Chciałbym podzielić się doświadczeniem ze szkolenia na temat zarządzania zapasami, które miałem przyjemność jako trener prowadzić kilka tygodni temu dla przedsiębiorstwa zajmującego się m.in. utrzymaniem infrastruktury sieci telefonicznych. Oczekiwaniem klienta było, aby uczestnicy — po zdobyciu wiedzy w trakcie dwóch dni szkolenia — spróbowali natychmiast zastosować ją w praktyce: podjęli się rozwiązania konkretnych wyzwań dotyczących zarządzania zapasami podczas trzeciego dnia warsztatowego. Bardzo ciekawą lekcją było dla nas wszystkich wyzwanie, które podjął jeden z zespołów.
Zespół postanowił sformalizować reguły, które obowiązują przy zamawianiu materiałów służących do utrzymania sieci. Celem było, aby dzięki ustaleniu konkretnej polityki zamawiania, wielkość zapasów była przewidywalna, a koszty związane z zapasami były pod kontrolą.
Łup w słup
Ponieważ zespół zarządza ok. 2000 różnych materiałów, podczas kilku godzin warsztatów nie było szans, aby zająć się wszystkimi. Podjęto decyzję, by wybrać jeden rodzaj asortymentu, przećwiczyć na nim poznane techniki, aby w przyszłości przenieść zastosowaną metodologię na następne materiały.
Zespół zdecydował się wziąć na warsztat słupy. Takie, które stoją np. przy drogach i służą do naziemnego prowadzenia kabli. Dlaczego właśnie słupy? Zespół stwierdził, że potrzebne są one w każdym z magazy...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 papierowych oraz elektronicznych wydań magazynu
- Nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma
- ... i wiele więcej!