Takie sytuacje wcale nie są rzadkie, a ta opisywana powyżej ma swój dalszy ciąg. Dostawca, a zarazem producent twierdził, że winę za regałową katastrofę ponosi użytkownik, który nieprawidłowo – jego zdaniem – użytkował regały. On – producent – dostarczył i zmontował regały zgodnie ze wszystkimi zasadami i wymogami technicznymi. Odbiorca uważał, że całkowitą winę za wypadek ponosi dostawca i założył mu sprawę w sądzie gospodarczym, domagając się zwrotu wszystkich kosztów: zakupu regałów, montażu, demontażu, uprzątnięcia magazynu, strat w towarze i strat za czas przestoju magazynu. Łącznie ponad 100 tys. zł. Taka strata z kolei pogrążyłaby producenta-dostawcę i zdecydowanie wolał postępowanie sądowe, które przy pomyślnych dla niego okolicznościach mogłoby trwać nawet trzy lata. Jednak odbiorca regałów postanowił wciągnąć do gry ubezpieczyciela dostawcy, który początkowo...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 papierowych oraz elektronicznych wydań magazynu
- Nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma
- ... i wiele więcej!