Chcąc wszechstronnie ochronić magazyn, na początek trzeba pomyśleć o samym budynku, który może przecież strawić ogień, zalać woda albo zniszczyć huragan.
— Trzeba koniecznie zwrócić uwagę na to, w jakim miejscu znajduje się magazyn — mówi Aleksander Daszewski, radca prawny z Biura Rzecznika Ubezpieczonych. — Jeśli wybudowano go w okolicach rzeki, potrzebne będzie zabezpieczenie przed ryzykiem powodzi czy zalania. Jeśli w terenie pofałdowanym, na przykład w górach, to trzeba pomyśleć o osuwaniu się ziemi, zaleganiu śniegu czy lawiny. Słowem, należy uwzględnić wszelkie potencjalne zagrożenia, które na danym terenie mogą wystąpić i w tym zakresie poszukiwać, negocjować z ubezpieczycielem ochronę.
Lokalizacja istotna jest też pod innym względem.
— Oceniamy, czy teren przedsiębiorstwa jest łatwo dostępny dla jednostek ratowniczych — ocenia Agnieszka Sobucka z PZU SA. — Na przykład możliwość szybkiego wykrycia pożaru za pomocą automatycznych urządzeń sygnalizacji pożaru, możliwość powiadomienia straży pożarnej oraz czas dojazdu do obiektu Państwowej Straży Pożarnej. Najlepiej, gdyby na terenie firmy działała zakładowa ochotnicza straż pożarna.
NIEZBĘDNE MINIMUM
Ubezpieczyciele określają też minimalne wymagania stawiane zabezpieczeniom przeciwpożarowym. TUiR W...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 papierowych oraz elektronicznych wydań magazynu
- Nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma
- ... i wiele więcej!