Liczba transakcji kupna i sprzedaży zawieranych na magazynowym rynku inwestycyjnym przed 2010 r., tak pod względem właśnie ich liczby, jak i wartości, była nieporównanie mniejsza (za wyjątkiem 2007 r.) niż w sektorze biurowym oraz handlowym.
– Takie transakcje o wartości przynajmniej 1 mln euro można było policzyć na palcach rąk, co przede wszystkim wynikało z niskiej podaży atrakcyjnych parków magazynowych. Śmiało więc można zaryzykować stwierdzenie o niskiej płynności tego rynku – ocenia Łukasz Lorencki, konsultant Grupy Rynków Kapitałowych Cushman & Wakefield.
Nieruchomościami magazynowo-przemysłowymi interesują się raczej inwestorzy zagraniczni, którzy wykazywali w ostatnich kilku kwartałach największą aktywność na tym rynku.
– Ten czynnik może okazać się znaczący pod względem kreowania nowego popytu netto na powierzchnie magazynowo-produkcyjne, jeśli wziąć pod uwagę widoczny powrót do Polski inwestycji bezpośrednich ze strony zagranicznych inwestorów – tłumaczy Tomasz Kasperowicz, partner w Dziale Powierzchni Logistycznych i Przemysłowych Colliers International.
Z uwagi na dotychczasowe trudności z pozyskiwaniem funduszy na budowę obiektów magazynowych w celach spekulacyjnych, zabezpieczenie niemal całości danej inwestycji poprzez podpisywanie umów w formie...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 papierowych oraz elektronicznych wydań magazynu
- Nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma
- ... i wiele więcej!