Bezpieczeństwo fizyczne
Typowe włamania do obiektów magazynowych są na porządku dziennym, przede wszystkim z uwagi na potencjalnie największe zyski przestępców. Z oczywistych względów celem przestępców częściej jest mienie mające atrakcyjną relację cena – waga (wielkość), bowiem są oni zainteresowani jak największym zyskiem, przy jak najmniejszym nakładzie wysiłku i możliwie małym ryzyku. Stąd obiekty magazynowe są poddawane różnym rodzajom zagrożeń, poczynając od pospolitych, nieszczególnie wysublimowanych włamań, dość często określanych mianem „na rympał”, z reguły nieprzygotowanych, dość często dokonywanych przez osoby będące pod pływem alkoholu, takich jak np. w Łodzi w roku 2018, kiedy to sprawca został ujęty na gorącym uczynku, a mienie w postaci elektronarzędzi, przygotowane skradzione a także przygotowane do kradzieży (typowa kradzież wieloetapowa), miało wartość 50 tys. zł[1]. O ile to włamanie wymagało jedynie wybicia szyby i przecięcia niezbyt mocnej kraty, to włamania „profilowane” są już z reguły pieczołowicie przygotowywane, bowiem dotyczą obiektów o wyższym poziomie zabezpieczenia, niekiedy nawet bardzo wysokim, z uwagi na charakter składowanego mienia. Kradzieże (i oczywiście włamania także) są w takich wypadkach poprzedzone penetracją przestępczą, a realizowaną niekiedy również poprzez ulokowanie w strukturze obiektu osoby powiązanej z grupą przestępczą. Ciekawym przykładem takiego włamania jest incydent do jakiego doszło w miejscowości Debrzno-Wieś, gdzie sprawcy włamali się do magazynu prywatnej firmy, w którym przechowywane było u...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 papierowych oraz elektronicznych wydań magazynu
- Nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma
- ... i wiele więcej!