Ergonomia, która nie oznacza wyłącznie wygody operatora

Katarzyna Stawiarska, specjalista ds. marketingu WDX, podkreśla, że owa troska o ergonomię widoczna jest począwszy od najmniejszego ręcznego wózka paletowego, a skończywszy na najwyższym wąskokorytarzowym wózku wysokiego składowania Crown. Zaznacza przy tym, że proces ulepszania wózków trwa, ponieważ komfort operatora ma wpływ na wydajność, a obsługa towarów będzie znacznie bardziej niż dziś zautomatyzowana. – Jesteśmy świadkami automatyzowania się branży magazynowej. Jest to niezbędne, ponieważ magazyny czy centra dystrybucyjne są miejscami, w których panuje ciągły ruch, nie wszystko jest przewidywalne, gdy produkt porusza się z doku odbiorczego do stacji dokującej. Ponieważ ruchy te stają się coraz bardziej złożone, tworzony jest ciąg systemów manipulacyjnych zastępujących ręczne, konwencjonalne działania przez systemy zautomatyzowane – mówi.

– Ilustracją tego, jak do kwestii ergonomii podchodzą projektanci wózków STILL, jest świeżo wprowadzona na rynek seria wózków kompletacyjnych OPX.  Konstrukcję przestrzeni dla operatora zoptymalizowano pod kątem jego mobilności, zwiększając ilość wolnego miejsca oraz do minimum obniżając próg, ułatwiając ty...