Polska w czołówce producentów palet drewnianych

TEMAT NUMERU

O optymistycznych wynikach PKN EPAL na tle innych krajów, sytuacji po rozwodzie z UIC, zmianach w zarządzie, szansach nowej półpalety EPAL 7 na polskim rynku i zagrożeniach otwartych pooli paletowych z Romanem Malickim, prezesem PKN EPAL, rozmawia Anna Frąckowiak.

Anna Frąckowiak: W trakcie Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Członków PKN EPAL prezentował Pan sprawozdanie z działalności PKN EPAL w 2014 r., dotyczące nie tylko wyników, ale także podejmowanych inicjatyw i planów na najbliższe lata. Które dane czy informacje mają dla Pana, jako prezesa PKN EPAL, największe znaczenie? Na co chciałby Pan zwrócić szczególną uwagę czytelników „Nowoczesnego Magazynu”?
Roman Malicki:
Na dane pokazujące Polskę na tle innych krajów. 

 

Roman Malicki, prezes zarządu PKN EPAL  (fot. Anna Frąckowiak)

 

Myśli Pan o wynikach produkcji czy naprawy palet?
Mam na myśli produkcję. Pod względem naprawy palet obecnie nie mamy się czym pochwalić i dopiero zaczynamy pokazywać dynamikę. Natomiast w zakresie produkcji zajmujemy obecnie drugie miejsce wśród 
28 komitetów, z 32-proc. udziałem w rynku. Plasujemy się zaraz za Niemcami, którzy mają 40-proc. udział w światowej produkcji palet. Kolejne 28% pochodzi z pozostałych 26 komitetów. Dla porównania podam, że w latach 1999-2000 polskie firmy produkowały 3 mln palet, a Włosi 13 mln. Dzisiaj my produkujemy 21 mln, a Włosi 3 mln. Wykorzystaliśmy swoją szansę i pokazaliśmy zachodnim rynkom, na co nas stać. Byliśmy postrzegani jako kraj oszustów, kombinatorów i palet niskiej jakości. Pokazaliśmy jednak Europi...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 papierowych oraz elektronicznych wydań magazynu
  • Nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma
  • ... i wiele więcej!

Przypisy