Sposób na „jedynki”

STRATEGIE MAGAZYNOWE

Klienci pokochali zakupy w sklepach internetowych. Za ekonomiczny i ergonomiczny sposób zakupów z domu lub pracy, za możliwość porównywania cen i daty dostawy od różnych dostawców i, co tu ukrywać, za możliwość prostego wyboru tych najkorzystniejszych dla siebie warunków w bardzo prosty i szybki sposób. Jednak to, co przyciąga klientów, często powoduje ból głowy dla zarządzających magazynami. Czy strach przed wprowadzeniem kanału B2C do obsługującego wcześniej wyłącznie kanał B2B magazynu jest racjonalny? Jak sobie poradzić z nowym dla wielu firm sposobem pracy? Spróbuję dziś odpowiedzieć na te pytania.

Aby odpowiedzieć na pytanie, skąd biorą się strach i realne problemy związane z obsługą zamówień e-commerce w magazynach zaprojektowanych do obsługi klientów biznesowych, należy zacząć od pytania:

Czym różnią się zamówienia B2C od B2B?


Spróbujmy zastanowić się, co może składać się na zamówienie przeciętnego sklepu stacjonarnego. Jeśli zamówienie takie składane i realizowane jest codziennie, można się spodziewać, że znajdzie się w nim towar, który został ostatnio sprzedany i uzupełni braki, które powstały w sklepie, bądź (jeśli tak stanowi polityka firmy) będą to towary komplementarne do ostatnio sprzedanych. Dodatkowo niemal pewne jest, że do sklepu dosłane zostaną towary będące nowościami, których w sklepie nie było (tzw. rozsyłka z rozdzielnika). Nie ma jednak wątpliwości, że liczba dosyłanych towarów będzie dość duża (kilkadziesiąt, kilkaset sztuk). Niemal pewne jest, że w zamówieniu takim pojawią się pewne charakterystyczne regularności. Do sklepu odzieżowego trafią np. nowości w pełnej gamie rozmiarów, do księgarni może trafić kilka książek w liczbie egzemplarzy znacznie większej niż jeden (spodziewane hity sprzedażowe). W innych branżach zapewne pojawią się podobne zależności.
Jest to działanie inne niż zamówienie statystycznego klienta w sklepie internetowym, gdzie pojawią się zazwyczaj pojedyncze egzemplarze. W księgarni mogą się zdarzyć kolejne tomy tej samej serii, w sklepi...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 papierowych oraz elektronicznych wydań magazynu
  • Nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma
  • ... i wiele więcej!

Przypisy