– Czy luty z podsumowaniami agencyjnymi na temat rynku nieruchomości magazynowych to miesiąc, który lubi Pan szczególnie?
– To dobre pytanie. Na pewno cyfry cieszą, bo sam rynek rozwija się niezwykle intensywnie, a my na jego tle szczególnie się wyróżniamy. Ale… To, co było, to jest jedna rzecz, a ja myślę, jak zrobić krok dalej. Wiedzieliśmy, co się działo na rynku. Doceniamy, że ktoś zebrał te dane w jedno miejsce, ale my bardziej skupiamy się na tym, co przed nami. Interesuje nas potencjał tego, jak pozytywnie możemy wpływać na rynek i co jeszcze możemy zrobić.
– Przybliżmy te liczby, bo niektóre z nich w tym rekordowym roku dla rynku są szczególnie imponujące… Czy Panattoni zakładało taki wzrost rok do roku?
– Spodziewaliśmy się, że 2016 r. będzie równie dobry jak poprzednie lata, ale na początku nie zakładaliśmy kolejnego rekordu. W samej Polsce, nie wspominając o innych krajach, w których działamy, Panattoni Europe dostarczyło aż 775 tys. m², a w budowie mieliśmy 779 tys. m² na 1,08 mln m² realizowanych na rynku. A to oznacza, że faktycznie najwięcej spośród wszystkich deweloperów powierzchni przemysłowo-magazynowej zrealizowaliśmy i realizujemy. W 2016 r. zawarliśmy transakcje na blisko 968 tys. m², z czego 86% to wyłącznie nowe umowy...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 papierowych oraz elektronicznych wydań magazynu
- Nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma
- ... i wiele więcej!