Zablokowanie, już blisko rok temu, Kanału Sueskiego ujawniło słabość globalnych łańcuchów dostaw i potrzebę nowoczesnych, cyfrowych rozwiązań. Awaria statku przełożyła się m.in. na terminowość i kompletność dostaw, osłabionych już przez pandemię.
Tymczasem prawdopodobieństwo zakłóceń w łańcuchach dostaw można prognozować za pomocą sztucznej inteligencji. Nawet jeśli żadna technologia na świecie nie byłaby w stanie przewidzieć tego konkretnego zdarzenia, nowoczesne, cyfrowe rozwiązania bez wątpienia pozwalają złagodzić konsekwencje takich sytuacji. Ułatwiają podejmowanie decyzji w oparciu o dane w ciągu kilku minut i sterowanie przepływem towarów tak, aby łańcuchy dostaw nie uległy całkowitemu zatrzymaniu. Ręczna zmiana harmonogramu w przypadku zakłóceń tak dużych, jak wspomniana sytuacja, może zająć kilka dni roboczych. Samo zebranie niezbędnych danych jest bardzo czasochłonne. Sztuczna inteligencja może zautomatyzować ten proces i znaleźć alternatywne drogi zaopatrzenia bez potrzeby interwencji człowieka. Firmy, które polegają na tak zaawansowanej technologii, mają zatem znaczną przewagę konkurencyjną, dzięki szybkim decyzjom opartym na danych. Linie produkcyjne nie stoją w miejscu, a towary mogą być nadal dostarczane.
Chmury danych
Jednym z modeli zarządzania łańcuchem dostaw może być tzw. chmura obliczeniowa. Popularność wykorzystania rozwiązań cloudowych rośnie – już blisko 60% dużych, niespełna 40% średnich oraz ponad 20% małych firm w Polsce korzysta z takiej opcji. Statystyki wskazują, że ogólnie na polskim rynku już 24,4% organizacji korzysta z płatnych rozwiązań chmurowych – to wzrost o 7 p.p. w stosunku do 2019 r. Czy to oznacza, że jesteśmy skazani na cloud?
Trend przechodzenia klientów do rozwiąz...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 papierowych oraz elektronicznych wydań magazynu
- Nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma
- ... i wiele więcej!