Owijarki mają do spełnienia jedną podstawową funkcję: przygotować dany produkt, zestaw produktów lub paletę do transportu bądź magazynowania. Często przydają się też w miejscach, gdzie mamy do czynienia z ładunkami niestabilnymi, o nietypowych gabarytach.
Rynek owijarek na dobrą sprawę zaczął się w Polsce rozwijać dopiero jakieś dziesięć lat temu. – Same urządzenia są systematycznie modernizowane. Mają coraz większe możliwości w zakresie programowania i sterowania – podkreśla Mieczysław Zawistowski z firmy Di-Zet, dystrybutora owijarek marki Cyklop.
Długa lista walorów
Jednym z podstawowych walorów owijarek, podkreślanym przez użytkowników tych urządzeń, jest ich mobilność. Wiele z oferowanych na rynku maszyn można dość łatwo przenosić z jednego miejsca pracy na drugie. Dodatkową zaletą jest niewielka przestrzeń, jaką te urządzenia zajmują podczas pracy. Stosuje się je tam, gdzie nie ma miejsca na zamontowanie urządzeń stacjonarnych. Kolejnym argumentem przemawiającym do potencjalnych użytkowników jest optymalizacja kosztów pakowania. Teoretycznie bowiem owijać można towary czy palety bez potrzeby używania maszyn, ale zużycie folii będzie wówczas dużo większe. Jak dużo? Sami producenci i dystrybutorzy owijarek podkreślają, że poszczególne maszyny mają zróżnicowane systemy pracy z folią, umożliwiające rozciągnięcie jej o kilkadziesiąt, ale i kilkaset procent (pozwala to zdecydowan...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 papierowych oraz elektronicznych wydań magazynu
- Nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego i archiwalnych wydań czasopisma
- ... i wiele więcej!