Wypełnione, ustabilizowane, owinięte – gotowe do drogi

Mówiąc o należytym przygotowaniu danego produktu czy zestawu produktów umieszczonych na palecie do wysyłki, zazwyczaj wyobrażamy sobie owijarki. To przydatne maszyny, które jednak nie „załatwią” wszystkiego. Kluczem do sukcesu może być bowiem np. użycie odpowiednich taśm czy folii bądź wypełnienie poszczególnych znajdujących się na palecie opakowań. 

To tu może pojawić się problem

Z punktu widzenia stabilności całej palety ważna jest stabilność każdego ze znajdujących się na niej opakowań. Ważną rolę mają do odegrania tzw. wypełniacze. Istotna jest również staranna kompletacja, np. odpowiednie wypełnienie ewentualnych pustych miejsc pomiędzy opakowaniami jednostkowymi. Gdy już mamy skompletowane produkty do wysyłki, decydujemy, z jakich urządzeń do ustabilizowania skorzystać, np. owijarek czy wiązarek (opasarek). Wybór zależy m.in. od wielkości i liczby opakowań na palecie. Wybierając konkretną maszynę, trzeba przeanalizować jej wydajność, ale i wziąć pod uwagę wymiary pakowanego produktu czy palety, a także wagę produktu. Są na rynku owijarki i wiązarki, które obsługują palety ważące kilkaset kilogramów, są też takie, dla których nie jest przeszkodą obsługa jednostek ważących kilka ton. Dla niektórych użytkowników znaczenie ma rodzaj zasilania, a także np. zużycie sprężonego powietrza. Dystrybutorzy podkreślają, że dla klientów coraz ważniejsza jest możliwość indywidualnego wyboru parametrów pracy, regulacji prędkości obrotowej stołu, docisk górny (dla ładunków niestabilnych), a także wyposażenie owijarki w mechanizm tzw. miękkiego startu. Zdaniem specjalistów z Promagu warto pomyśleć o możliwości doposażenia maszyny np. w docisk o niestandardowej średnicy, zadbanie np. o to, aby miała specjalne wycięcie dla wózka paletowego. Istotny może być też tak prozaiczny – zdawałoby się – detal, jak wyposażenie maszyny w specjalne uchwyty umożliwiające łatwe przestawianie jej w dowolne miejsce za pomocą typowego wózka widłowego. Na rynk...